Mam dużą słabość do materiałów w kropki (lub jak kto woli, w groszki) oraz w paski. Pamiętam, jak wyszukiwałam kiedyś ubranka dla Zosi, posługując się tymi wytycznymi. Miała groszkowy płaszczyk, groszkową piżamę, groszkowe kalosze, a przez jakiś czas nawet ksywkę "Pani Groszek". Groszkowy szał minął, ale gdybym znalazła taki materiał jak na pierwszym zdjęciu, na pewno miałaby groszkową pościel. Co do pasków - są dla mnie równie słodkie, choć może bardziej chłopięce...?
Zdjęcia znalezione na jedym z moich ulubionych
blogów
Po dłuższym przyjrzeniu się, doszłam do wniosku, że to chyba kratka, a nie paski, ale również wyglada bardzo ładnie. Zdjęcie
Design is mine
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz