czwartek, 20 stycznia 2011
Byłam dzisiaj w sklepie...
...oglądałam śliczne tamborki, kolorowe kordonki, muliny, wstążki, aksamitki, urokliwie poukładane płatki z guzikami. Żałowałam tylko, że dotknąć tego wszystkiego nie mogę... Cóż taki już minus wirtualnych podróży po sklepach...:)
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
10 komentarzy:
Kiedyś już go oglądałam. Jest świetny! Piekne kolory i jaki wybór!
Marzenie:)
jejku, szkoda, że u nas takiego nie ma. A ja dziś także byłam w pasmanterii - mojej ulubionej, choć nie tak pięknej.
A gdzie? Adresy fajnych pasmanterii w Warszawie mile widziane:) Wg mnie najlepsza jest w galerii Mokotów, byłam tam chyba dwa razy tylko, bo zupełnie mi nie po drodze:((
ja mam taką pasmanterię - hurtownię w której można kupować w detalu. Ogromny wybór tasiemek, każdy kolor w kilku odcieniach i grubościach, masa rozmaitych guzików, dodatków, przyszywek, różnych kwiatków, cekinów, nitek, koronek. No wszystkiego masa, w baaaardzo dobrych cenach (np rolka najcieńszej wstążeczki kosztuje ok 3zł). Jedyne, czego tam nie ma to wełna. No i nie jest tak piękna jak ta na zdjęciach. Stronka tej hurtowni: http://www.goldpol.pl/ Gwarantuję, że nie jest na niej przedstawiony cały asortyment. i pewnie ona także nie jest Ci po drodze, mi też nie, ale raz na jakiś czas tam jeżdżę.
Kiedyś też bardzo lubiłam pasmanterię na Emilii Plater, nie pamiętam nazwy. Takiego wyboru guzików nigdzie w Warszawie nie mieli.
P.S. tak przeglądam stronkę tej hurtownii i nie wygląda ciekawie - ale naprawdę warto się tam wybrać.
ależ się rozpisałam - ta pasmanteria to nie na Emilii Plater, a na Śniadeckich i nazywa się Soho.
a teraz już na sam koniec-Dobranoc, pchły na noc!
Dzięki:))
i ja uwielbiam buszować w pasmanteriach choć mało szyciowa jestem. Wydaje mi się, że w Pasgali na Mińskiej mają większy wybór niż we wspomnianym już Goldpolu. Jest to hurtownia, ale można też kupować w detalu, ceny bardzo korzystne.
Prześlij komentarz